Od dobrych kilku lat kolorowe diamenty biją rekordy cenowe w aukcyjnych potyczkach. Jest jednak jeden kolor, który ani nie jest zbyt popularny, ani zbyt często się o nim nie wspomina. Biały diament to coś, o czym nie wspomina się zbyt często. Tak, dobrze przeczytałeś biały!
No ale jak to właściwie jest biały to nie bezbarwny ?!
No ale jak to? Przecież ciągle mówi się o białych diamentach! Na filmach, jubilerskich witrynach wszędzie są białe diamenty! Białe czy bezbarwne? Właśnie to przekłamanie często wkrada się do określenia bezbarwnych diamentów, które sklasyfikowane są w zakresie D do Z (wg. GIA). Diamenty bezbarwne nie są jednak białe. A białe diamenty z kolei nie są klasyfikowane według skali kolorów diamentów bezbarwnych. Po prostu białe diamenty nie są bezbarwne. Wiem, trochę to skomplikowane, ale może poniższa fotka :
Mamy tutaj diament bezbarwny w barwie F ( po lewej) oraz diament w barwie białej, czyli Fancy White ( po prawej) – widzisz różnicę ?
Choć biel nie pojawia się w spectrum kolorów, ponieważ jest sumą wszystkich kolorów, w katalogu kolorowych diamentów znajduje swoje miejsce. Nieco niedoceniana barwa, jest dość ciekawa w wizualnym odbiorze. Przyznam szczerze, iż kilka zamówień na takie diamenty w swym życiu zrealizowałem. Klienci wybierali biały diament ze względu na jego odmienność i specyficzny wygląd w oprawie. Czasami wybór podyktowany był chęcią posiadania w kolekcji czegoś odmiennego. Bo jakże odmienna jest biel od różu czy błękitu!
Skąd ta barwa?
Białe diamenty swoją ciekawą barwę zawdzięczają submikroskopowym wtrąceniom, których niezliczona wręcz obecność rozprasza, czy też bardziej tłumi światło które do kamienia wpada. Natura tych submikroskopowych wtrąceń jest nieznana, chociaż uważa się, że powstają w wyniku obecności azotu w strukturze czystego węgla diamentu. Przepychające się przez diament światło, poprzez to stłumione rozproszenie nadaje kamieniowi półprzeźroczysty, mleczny wręcz wygląd. Częstym „efektem” obserwacji białego diamentu są delikatne, opalizujące przebłyski koloru pojawiające się w kamieniu.
Klasyfikacja wysycenia i czystości białych diamentów…
Tak naprawdę, ze względu, iż biel jest kolorem neutralnym, barwa naturalnych fantazyjnych białych diamentów nie jest poddawana klasyfikacji stopnia jej nasycenia. Wysycenie białych diamentów tak jak diamentów czerwonych czy czarnych określa się tylko na jednym poziomie Fancy. Dlatego też jedynym określeniem, jakie możemy spotkać w opisie białego, naturalnego diamentu jest Fancy White. No a jak z czystością białych diamentów? Jak już wspomniałem, diamenty sklasyfikowane jako Fancy White – są z natury niezwykle zmętnione i dlatego też nie łatwo jest je oceniać pod względem czystości. Ocena czystości dotyczy wtrąceń i inkluzji, które nie są „białej” barwy, stąd też w raporcie spotkać można ocenę SI2 lub I1. Najczęściej jednak kamienie te otrzymują tak zwany „half report”, w którym nie określono stopnia czystości diamentu. Poniżej fragment z raportu GIA :
Czy warto taki diament kupić?
Hmmm… ciężkie pytanie dla sprzedawcy diamentów 😉 Białe diamenty z pewnością coś w sobie mają! Nie są diamentami jakoś strasznie drogimi. Ich ceny są porównywalne z diamentami czarnymi ( Fancy Black), o których opowiedziałem jakiś czas temu. Ich niewielka wartość wyklucza więc je z pewnością z grupy diamentów przynoszących namacalne zyski, poprzez stały wzrost swej wartości. Czy są kamieniami, które nadają się do biżuterii ? Ich niecodzienny nieco wygląd, przywodzący na myśl pokrewieństwo z opalem sprawia, iż w dobrze dobranej oprawie mogą ciekawie wyglądać. Nie do końca jestem jednak pewien czy taki wybór poleciłbym komuś – kto chce kupić pierścionek swej ukochanej, bez konsultacji z nią tego wyboru. Może się okazać, iż „mleczny”, biały kamień w pierścionku nie będzie tak efektowny jak diament bezbarwny z dużą inkluzją. Ale w tym temacie jest zasada, iż – kto co lubi 😉
Białych diamentów na rynku nie spotyka się zbyt wiele. Tych z raportami instytutów gemmologicznych jak GIA czy IGI jest naprawdę nie zbyt wiele. Są to więc z pewnością kamienie dla kolekcjonerów, będących w stanie docenić coś tak „niewyglądającego” a nietuzinkowego zarazem, jak diament w barwie Fancy White!
Jak to jest z barwą w diamentach możesz przeczytać także TUTAJ
W przypadku pytań – zapraszam do kontaktu. Pamiętajcie że moich wpisów nie można traktować jako rekomendacji. To po prostu moja opinia i chęć podzielenia się z Wami moją wiedzą nt. diamentów.
Przypominam także iż teksty są moją własnością i zgodnie z prawem podlegają ochronie. Wszelkie prawa zastrzeżone.